Francuskie media o sprawie Ablyazova
© mukhtarablyazov.org 02.03.2015

Francuskie media wzięły pod lupę sprawę kazachskiego dysydenta i opozycjonisty, Mukhtara Ablyazova. Internetowe portale i gazety przyjrzały się m.in. niejednoznacznym powiązaniom europejskich i francuskich urzędników z kazachstańskimi oficjelami.

W Médiapart Agathe Duparc ujawniła kulisy tzw. „Kazakhleak” i treść zhakowanych e-maili, z których wynika, że Bernard Squarcini, były szef francuskich służb, jest zamieszany w sprawę Ablyazova. Squarcini pracując dla Arcanum AG (działającej w imieniu Kazachstanu) oferował swoją pomoc i usługi obrońcom Ablyazova. Ujawnione e-mailie rzuciły też światło na inne postaci. Dla Squarciniego pracować mieli Laurent Obadia, Julien Dray i Xavier Boucobza, część z nich także miała oferować swoją pomoc obronie dysydenta. Squarcini potwierdził, że jest doradcą Kazachstanu, ale stanowczo zaprzeczył współpracy z Julienem Dray i Laurentem Obadia. Zwrócił się za to o opinię prawną do Xaviera Boucobza. 

Obok francuskiego portalu Médiapart o sprawie Ablyazova wspomniał m.in. Newspaper Lilberation przy okazji opisywania śmierci Rakhata Aliyeva, byłego zięcia Nursultana Nazarbayeva i szefa kazachstańskich służb.

Źródła: mediapart.fr, liberation.fr

  • Reakcje świata