El pais: Sąd Audiencia Nacional zatwierdził ekstradycję ochroniarza przeciwnika reżimu w Kazachstanie
© mukhtarablyazov.org 08.11.2013

Wydział II Izby Karnej Sądu Audiencia Nacional dziesięcioma głosami przeciwko siedmiu zatwierdził wniosek o ekstradycję 37- letniego Aleksandra Pavlova, szefa ochrony Mukhtara Ablyazova, oligarchy i głównego przeciwnika prezydenta Kazachstanu Nursultana Nazarbayeva. To jego rząd poprosił o ekstradycję. Na nic zdały się głosy różnych organizacji pozarządowych, które ostrzegały, że w więzieniach byłej republiki radzieckiej stosuje się tortury, a rząd jest do cna skorumpowany.

Pavlov został zatrzymany w grudniu 2012 r. w trakcie kontroli policyjnej na madryckiej stacji Chamartin. Wysiadał właśnie z pociągu z Paryża. Uciekał ze względu na międzynarodowy nakaz aresztowania wydany przez kazachski wymiar sprawiedliwości, rzekomo za terroryzm i oszustwa. Przebywając w celi więzienia w Soto del Real szef ochrony Ablyazova poprosił o azyl polityczny i wynajął prawnika, aby uniknąć ekstradycji, na którą w lipcu zgodził się sąd Audiencia Nacional. Tamtą decyzję sądu zaskarżono i właśnie teraz utrzymał ją Wydział II Izby Karnej. Zarówno Amnesty International, jak i Fundacja Otwarty Dialog w Polsce zapewniają, że w kazachskich więzieniach panują ciężkie warunki i wobec Pavlova mogą być stosowane tortury.

Troje z siedmiu sędziów przeciwnych ekstradycji, José Ricardo de Prada, Ramón Sáez i Clara Bayerri, zgłosili votum separatum do wyroku, który zapadł dziś rano. Decyzja wywołała "długą i zaciekłą dyskusję” pomiędzy tymi sędziami, którzy mówią o ryzyku zastosowania tortur wobec Pavlova oraz tymi, którzy „ufają”, że prawa człowieka będą przestrzegane, a proces będzie sprawiedliwy. Rząd hiszpański i dziesięciu sędziów głosujących za wydaniem Pavlova zaufało temu samemu reżimowi, który w grudniu zeszłego roku w trakcie strajku robotników rafinerii zamordował 16 osób w mieście Zhanaozen. Wielu zatrzymanych robotników opowiadało przed sądem o różnych torturach i upokorzeniach doznanych w więzieniu. Liczne raporty międzynarodowych organizacji pozarządowych potwierdzają stronniczość kazachskiego wymiaru sprawiedliwości i mówią o korupcji wśród sędziów. 

Pavlovowi odmówiono azylu przede wszystkim w oparciu o raport Krajowej Agencji Wywiadowczej (CNI). CNI stwierdza w nim, że „istnieje prawdopodobieństwo”, że obecność Pavlova w Hiszpanii „może stanowić potencjalne zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego kraju oraz dla porządku publicznego ze względu na jego domniemany związek z przestępstwami powiązanymi ze zorganizowaną przestępczością”. Jednak dalej w raporcie stwierdza się, że "należy podkreślić, iż badane źródła i dane nie zostały uznane za wystarczająco wiarygodne, w związku z czym nie można w pełni wiarygodnie ocenić, jaki jest stopień potencjalnego zagrożenia. Jeśli chodzi o oskarżenia o terroryzm, brak jakichkolwiek informacji pozwalających je zweryfikować”. Raport wspomina, że ochroniarz pomagał Ablyazovowi w wyprowadzeniu i zniszczeniu dokumentów i danych banku BTA i że to z tego powodu rząd Kazachstanu mógł postawić mu zarzuty, "w celu szybkiej ekstradycji i uzyskania informacji o otoczeniu Ablyazova".

Losy Pavlova, męża dziennikarki Shimanskiej i ojca dwojga dzieci w wieku 14 i 8 lat, oraz Ablyazova, są podobne. Obaj uciekli z Kazachstanu i schronili się w Londynie, gdzie Ablyazov uzyskał status uchodźcy politycznego. Został jednak skazany na 22 miesiące więzienia w procesie cywilnym w Wielkiej Brytanii za nieposłuszeństwo wobec sądu, gdy odmówił ujawnienia, kto zarządza jego aktywami w kazachskim banku BTA Bank, gdzie sprawował funkcję prezesa. Wtedy zniknął. Ochroniarz zrobił to samo, po czym zatrzymano go w Madrycie. Był poszukiwany za domniemane oszustwa na kwotę 22,5 mln dolarów w tym samym banku oraz rzekome przygotowanie nieudanego zamachu terrorystycznego. 31 maja uzbrojeni funkcjonariusze wkroczyli do apartamentu w Rzymie zamieszkiwanego przez żonę Ablyazova. Szukali jej męża. Kobieta, wraz z 6-letnią córką, została deportowana z Włoch i zabrana prywatnym samolotem Ambasady Kazachstanu, co wywołało skandal polityczny we Włoszech, a premier zlecił przeprowadzenie śledztwa.

Premier Hiszpanii Mariano Rajoy wraz z delegacją przedsiębiorców hiszpańskich odbył niedawno wizytę w Kazachstanie, starając się o otwarcie rynku hiszpańskim firmom. To jeden z europejskich krajów, o którego względy najbardziej zabiega Hiszpania. Wiele hiszpańskich firm prowadzi tam znaczne inwestycje i kontrakty. W Kazachstanie mieszka 17 mln ludzi. Pod względem ilości bogactw naturalnych kraj zajmuje szóste miejsce na świecie. Jest jednym z czołowych eksporterów uranu, ropy, gazu ziemnego i bawełny. Prezydent Kazachstanu ma 72 lata a jego fortunę wycenia się na 750 mln euro. Zatwierdził ustawę, która zapewnia mu dożywotni immunitet.

Artykuł znajdziesz tutaj

  • Reakcje świata