„Wolno rozpocząć drugie życie po odejściu od władzy, ale byli przywódcy, którzy to czynią, powinni przynajmniej lepiej dobierać sobie klientów.” Takiego zdania jest John Kampfner, były redaktor znanego tygodnika labourzystowskiego New Statesman.

Reżim Nararbayeva, to trąd, który trawi cały organizm (...). Dlatego nie tylko „najbliższy przyjaciel” Nazarbayeva, Berlusconi z pośpiechem odżegnał się od takiej wątpliwej przyjaźni. Niedługo w całej Europie bliska znajomość z naszym liderem narodu będzie uchodziła za hańbę.

Ten tydzień okazał się być nie najlepszy w życiu elbasy. Najpierw zawiódł go najlepszy zachodnioeuropejski przyjaciel, eks premier Włoch - Berlusconi, a następnie nadeszła zła wiadomość z Malty, gdzie prokuratura odblokowała konta i nieruchomości należące do Rakhata Aliyeva i umorzyła jego sprawę.

Skandal dotyczący deportacji jeszcze raz odsłania wątpliwe zagraniczne kontakty Berlusconiego, donosi w swoim raporcie Michael Day z Mediolanu.

Deportacją rodziny Ablyzova zbiegła się w czasie z wewnętrzną walką polityczną jaka trwa obecnie we Włoszech. Zdaniem Ketebayeva przeciwnicy Berlusconiego próbują wykorzystać ten skandal do zniszczenia rządzącej koalicji.