Oświadczenie prawników Mukhtara Ablyazova: Maratońska rozprawa w sprawie ekstradycji w Aix-En-Provence
МUKHTAR ABLYAZOV POTĘPIA SPREPAROWANĄ MISTYFIKACJĘ
TRZECH BYŁYCH RADZIECKICH REPUBLIK,
PODKREŚLA NIESPRAWIEDLIWE I POLITYCZNE MOTYWY SWOJEGO PRZEŚLADOWANIA,
ADWOKACI POTĘPIAJĄ BEZPRAWNE ARESZTOWANIE ABLYAZOVA WE FRANCJI I SKŁADAJĄ OŚWIADCZENIE O NIEMOŻNOŚCI JEGO EKSTRADYCJI WOBEC BRAKU NADZIEI NA SPRAWIEDLIWY PROCES SĄDOWY I RYZYKO STOSOWANIA TORTUR, A TAKŻE PRAWDOPODOBIEŃSTWO PRZEKAZANIA Go DO KAZACHSTANU;
JEAN-PIERRE MIGNARD POWIEDZIAŁ W SĄDZIE:
„NIE OKRYWAJCIE HAŃBĄ FRANCUSKIEGO WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI”
Aix-en-Provence, 12 grudnia 2013 r. – Dzisiejsza rozprawa w sądzie instancji apelacyjnej, która odbyła się w Aix-en-Provence, przypominała maraton: przedstawiciele Ukrainy i Rosji zjednoczyli swoje wysiłki, prosząc Francję o ekstradycję politycznego przeciwnika reżimu Kazachstanu i byłego prezesa BTA banku Mukhtara Ablyazova.
Przez większą część posiedzenia sąd słuchał wystąpień adwokatów oraz przedstawicieli dyplomatycznych Ukrainy i Rosji, którzy usiłowali obarczyć Ablyazova winą za efekty fatalnej w skutkach nacjonalizacji banku, przeprowadzonej niezgodnie z prawem przez Kazachstan w 2009 roku. Oba kraje udzieliły gwarancji dobrego traktowania Ablyazova w przypadku umieszczenia go w więzieniu w którymś z tych krajów, oraz, że nie zostanie on wysłany do Kazachstanu.
Sam Mukhtar Ablyazov obstawał, że Kijów i Moskwa prześladują go mając na względzie interes Kazachstanu, a zarzuty przeciwko niemu są niczym więcej, jak próbą przedstawienia absolutnie legalnych operacji biznesowych jako niezgodnych z prawem.
Obrona Ablyazova ostro skrytykowała „naiwność” prokuratora Aix-en-Provence Solange Legras, która popierając wnioski o ekstradycję, pozwoliła Ukrainie i Rosji na kłamstwo, bowiem wnioski te są nierozerwalnie związane z od dawna prowadzonymi przez Ablyazova, politycznymi zmaganiami z dyktatorskim reżimem w ojczystym Kazachstanie.
W ciągu minionych lat wielu sojuszników i współpracowników Mukhtara Ablyazova zostało zabitych, wtrąconych do więzienia lub musiało opuścić kraj. W maju 2013 roku kazachscy dyplomaci uprowadzili żonę i sześcioletnią córkę Ablyazova i prywatnym samolotem przewieźli do Kazachstanu, gdzie pozostają one zakładnikami reżimu po dzień dzisiejszy. Ablyazov powiązał te wydarzenia z wnioskami ekstradycyjnymi, które na prośbę Kazachstanu wpłynęły z Ukrainy i Rosji.
Legras odrzuciła poparcie dla Ablyazova, udzielone mu przez wiele organizacji pozarządowych - takich jak: „Amnesty International”, „Human Rights Watch”, Międzynarodowa Federacja na rzecz Praw Człowieka („Fédération Internationale des Droits de l’Homme” - FIDH)1 i „Action des chrétiens pour l’abolition de la torturę” (ACAT)2, wskazując na rzekomo posiadany przez niego „ogromny majątek”, który jak zauważyła, „pozwala mu na kupowanie sobie stronników”.
Komentując relacje francuskiej prasy na temat sytuacji Ablyazova, między innymi artykuł, w którym Ablyazov został przedstawiony jako polityczny przeciwnik Nazarbayeva, walczący z cieszącą się złą sławą dyktaturą, Legras stwierdziła, że Ablyazov „kupuje sobie artykuły w gazecie „Le Monde””, mając na myśli obszerny artykuł, opublikowany przez tę szanowaną gazetę 21 października 2013 roku.
W odpowiedzi na te „argumenty” prokuratora, adwokat Ablyazova Bruno Rebstock przytoczył wnioski obserwatorów ONZ do spraw praw człowieka i agencji ONZ do spraw uchodźców na poparcie stanowiska Ablyazova przeciwko ekstradycji, dodając ironicznie: „Zapewniam Sąd, że pan Ablyazov nie kupował ONZ”.
Legras poprosiła sędziów, aby nie bali się dokonać ekstradycji Ablyazova na Ukrainę lub do Rosji mówiąc: „Ekstradycja to tradycja współpracy pomiędzy krajami istniejąca od czasów Ramzesa II w starożytnym Egipcie do starożytnych Chin i czasów Bizancjum”. Obrona przedstawiła szczegółowe argumenty i dowody na to, że Ablyazov nie będzie miał sprawiedliwego procesu albo zostanie poddany torturom na Ukrainie lub w Rosji, bądź zostanie wysłany do Kazachstanu.
Prokurator merytorycznie nie odpowiedziała na żaden z argumentów i po prostu odrzuciła dowody obrony na temat istniejących zagrożeń. Odmówiła wzięcia pod uwagę setek postanowień Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wydanych przeciwko Ukrainie i Rosji oraz licznych raportów sporządzonych przez organizacje międzynarodowe i pozarządowe, z których jasno wynika: Ablyazov nie ma szans na sprawiedliwy proces sądowy w żadnym z tych dwóch państw, istnieje za to groźba stosowania tortur i ryzyko przekazania go Kazachstanowi.
Znany francuski adwokat Jean-Pierre Mignard, broniący Ablyazova wspólnie z Rebstockiem, zarzucił prokurator, że unika ona zasadniczych kwestii, mających związek z ekstradycją Ablyazova, a mianowicie: czy Francja może być w ogóle pewna, że w przypadku dojścia do ekstradycji na Ukrainę bądź do Rosji, Ablyazov będzie traktowany sprawiedliwie, i że uzyskany przez niego w 2011 roku w Wielkiej Brytanii status uchodźcy, ochroni go od reekstradycji do Kazachstanu.
Po przedstawieniu ryzyka niesprawiedliwego procesu sądowego i tortur, z którymi zetknie się Ablyazov w przypadku dokonania przez Francję ekstradycji, Mignard zwrócił się do prokurator ze słowami: „Madame, służy pani francuskiemu narodowi, a nie skorumpowanym obcym władzom, ukrywającym się pod maską sług wymiaru sprawiedliwości. Powinna pani bronić wartości i prawa. Tego oczekuje od pani francuski naród, i taki jest pani konstytucyjny obowiązek”.
Mignard zaznaczył, że od 2009 dо 2012 roku Ablyazov mieszkał w Londynie, i brytyjskie władze go nie aresztowały, pomimo kierowania wniosków o jego ekstradycję przez Kazachstan, Rosję i Ukrainę. Zwracając się do trzyosobowego składu sędziowskiego Mignard oświadczył: To wojna o wartości i zasady, na których opiera się Republika Francuska. W imię honoru naszego kraju, proszę nie wydawajcie go. Nie okrywajcie hańbą francuskiego wymiaru sprawiedliwości!”.
W swoim ostatnim słowie na rozprawie Ablyazov wyjaśniał korzenie wieloletniej walki o demokratyczne zmiany w Kazachstanie – walki, za którą zapłacił ogromną cenę, mierzoną nie tylko bezprawnie dokonaną ekspropriacją jego aktywów, ale utratą własnej wolności oraz śmiercią i pozbawieniem wolności jego zwolenników i sojuszników.
Ablyazov zaznaczył, że niewielka grupa rosyjskich śledczych i sędziów, zajmujących się jego sprawą, znalazła się na „czarnej liście” Stanów Zjednoczonych, które wydały im zakaz wjazdu do kraju i zamroziły ich aktywa. Powodem tych działań była śmierci antykorupcyjnego aktywisty Sergeya Magnitskiego, do której doszło w areszcie śledczym w 2009 roku. Ablyazov wymienił nazwiska tych osób, występujących w dokumentach ekstradycyjnych, wysłanych przez Moskwę do Paryża.
Adwokaci Ablyazova poddali ostrej krytyce fakt braku ważnego ukraińskiego nakazu aresztowania, który stanowił podstawę aresztowania Ablyazova we Francji, o czym stało się wiadomo dopiero 4 grudnia. Sąd w Aix-en-Provence oświadczył, że wyda decyzję w sprawie legalności aresztowania Ablyazova dopiero w styczniu 2014 roku, kiedy będzie ogłaszać postanowienie w sprawie jego ekstradycji.
Dzisiejsza rozprawa zostanie zapamiętana dzięki pojawieniu się paryskich adwokatów z firmy „Winston & Strawn”, którym sąd zezwolił, aby występowali w imieniu Ukrainy. W ciągu 4 miesięcy Ukraina nie przejawiała żadnego zainteresowania toczącym się postępowaniem; po przekazaniu spóźnionego wniosku przez Kijów, sąd 5 grudnia 2013 r. zezwolił Ukrainie, żeby reprezentujący ją adwokaci byli obecni na rozprawie.
Adwokaci Ukrainy odczytali dokumenty, w których powtarzały się zarzuty znacjonalizowanego przez Kazachstan w 2009 roku BTA Banku przeciwko Ablyazovowi, ale odmówili udzielania odpowiedzi na pytania obrońców Ablyazova. Ukraiński dyplomata, siedzący za adwokatami, zachowywał milczenie w czasie całej rozprawy. Adwokaci reprezentujący Ukrainę wdali się w spór z obroną Ablyazova co podstaw ich obecności, lecz sędzia powstrzymał się od wydania postanowienia w tej sprawie.
Oczekuje się, że decyzja w sprawie ekstradycji Mukhtara Ablyazova zapadnie do 12 stycznia 2014r. Jeżeli sąd wypowie się przeciwko ekstradycji, to Ukraina i Rosja nie będą mogły zaskarżyć tego orzeczenia, jeśli zaś sąd podejmie decyzję na korzyść jednego z wniosków ekstradycyjnych, to prawo Ablyazova do zaskarżenia może spowodować, że postępowanie przeciągnie się jeszcze o rok. Francuska prokurator poprosiła sąd, aby wniosek Rosji potraktować jako priorytetowy, mając na względzie większą wagę zarzutów przedstawionych przez stronę rosyjska niż ukraińską.
STARE FAKTY
Mukhtar Ablyazov, który od chwili odejścia w 1999 roku ze stanowiska ministra energetyki, przemysłu i handlu poświęcił swoje życie walce z dyktatorskim reżimem Kazachstanu, został aresztowany we Francji 31 lipca na wniosek ukraińskich władz. 1 sierpnia został przeniesiony z więzienia w Luynes niedaleko Aix-en-Provence, gdzie władze więzienne zapewniły mu osobną celę z uwagi na istnienie zagrożenia dla jego bezpieczeństwa.
Ablyazov wielokrotnie otrzymywał groźby dokonania jego zabójstwa i stawał się obiektem zamachów. Wcześniej był więźniem politycznym w Kazachstanie i został wtrącony do więzienia po tym, jak w 2001 roku stał się współzałożycielem czołowej demokratycznej partii opozycyjnej w tym kraju. Przebywając w więzieniu w latach 2002-2003 był torturowany, a większość jego majątku została bezpodstawnie i przymusowo wywłaszczona. W 2009 roku stał się ofiarą jeszcze jednej ekspropriacji, kiedy Kazachstan znacjonalizował BTA-Bank, na czele którego stał i posiadał około 80 % jego akcji. Kiedy zabrano jego bank, Ablyazov wyjechał do Wielkiej Brytanii, gdzie w 2011 roku udzielono mu azylu politycznego.
Znacjonalizowany bank złożył przeciwko Ablyazovowi w Wielkiej Brytanii pozwy cywilne, usiłując zrzucić na niego winę za wielomiliardowe straty, wywołane przez fatalną w skutkach i nieodpowiedzialną nacjonalizację banku przeprowadzoną przez Kazachstan. W 2009 roku sędzia William Blair, brat byłego premiera Tony’ego Blaira, który jak się podaje, w ostatnich latach każdego roku otrzymywał od 9 do 18 milionów euro jako doradca prezydenta Kazachstanu Nursultana Nazarbayeva, wydał postanowienie o zamrożeniu aktywów Ablyazova na całym świecie. W trakcie skomplikowanego procesu cywilnego w 2012 roku sędzia orzekł, że Ablyazov naruszył angielskie postanowienie o zamrożeniu aktywów i skazał go na karę 22 miesięcy pozbawienia wolności. Ablyazov nie poszedł do więzienia, ponieważ miał wszelkie podstawy, aby uważać, że w tym przypadku jest narażony na poważne niebezpieczeństwo i nie zdoła ochronić swojej rodziny. Za uchylenie się od odbycia kary angielski sąd pozbawił Ablyazova prawa do obrony w procesach cywilnych, jakie zostały wszczęte przeciwko niemu przez BTA Bank. W listopadzie 2012 r. dowody obrony Ablyazova, przedstawione sądowi w sprawie pozwów cywilnych BTA Banku, zostały odrzucone bez przeprowadzania postępowania. Następnie BTA Bank na podstawie tych pozwów otrzymał zezwolenie na uzyskanie tytułów wykonawczych przeciwko Ablyazovowi. W sierpniu 2013 roku Ablyazov złożył skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka twierdząc, że zostały naruszone jego prawa do sprawiedliwego procesu sądowego, a on jedynie usiłuje bronić się przed wydumanymi pozwami, które składa przeciwko niemu znacjonalizowany bank.
W 2012 roku Ablyazov opuścił Wielką Brytanię po tym, jak londyńska policja oficjalnie uprzedziła go o istniejącym ryzyku jego zabicia lub porwania na skutek istnienia politycznej zmowy na brytyjskiej ziemi. Większość członków jego rodziny musiała się ukrywać. W maju 2013 roku prywatni detektywi, działający na rzecz znacjonalizowanego banku, znaleźli w domu w Rzymie jego żonę oraz sześcioletnią córkę. Kobieta i dziewczynka zostały niezgodnie z prawem przekazane przez włoskie władze dwóm kazachskim dyplomatom, którzy prywatnym samolotem przewieźli je z Rzymu do Astany. Ablyazov potępił „uprowadzenie”, a deportacja wywołała we Włoszech polityczny kryzys, kiedy stało się wiadomo, że ambasador Kazachstanu w Rzymie wszedł w bezpośrednią zmowę z funkcjonariuszami MSW Włoch po to, aby dostarczyli oni żonę i córkę Ablyazova do Kazachstanu. 18 lipca Organizacja Narodów Zjednoczonych wystąpiła z komunikatem prasowym, w którym oświadczyła: „Okoliczności deportacji rzeczywiście nadają wydaniu niezwykłego charakteru”. Żona i córka Ablyazova obecnie pozostają w Kazachstanie jako zakładniczki reżimu Nazarbayeva.
Po 2 miesiącach od odnalezienia żony i córki, prywatni detektywi pracujący na zlecenie znacjonalizowanego banku, odnaleźli i Ablyazova – w mieście Mouans-Sartoux niedaleko Cannes. Francuskie władze aresztowały tymczasowo Ablyazova na podstawie nakazu aresztowania, wydanego w 2010 roku przez Ukrainę w związku z oskarżeniami skierowanymi przez znacjonalizowany bank i na wniosek Kazachstanu.
Prezydent Nazarbayev wykorzystuje znacjonalizowany bank w charakterze instrumentu służącego do prześladowania Ablyazova za granicą, poprzez składanie pozwów w wielu krajach, w których bank miał udziały lub prowadzi operacje. Ablyazov już dawno twierdzi, że jeśli ktoś powinien ponieść odpowiedzialność karną za straty banku powstałe po znacjonalizowaniu, to jest to reżim Nazarbayeva, a nie Ablyazov, który w 2009 roku przekształcił BTA Bank w historię sukcesu rozwijających się rynków. Następnie bank został zniszczony przez skorumpowanych urzędników państwowych.
Dwie największe na świecie organizacje pozarządowe, występujące w obronie praw człowieka, „Amnesty International” i „Human Rights Watch”, natychmiast zareagowały na aresztowanie Ablyazova.
1 sierpnia „Amnesty International” ogłosiła komunikat prasowy, w którym oświadczyła: „Francuskie władze powinny dokładnie rozpatrzyć wszystkie aspekty sprawy Ablyazova i w 100% zapewnić, że nie zostanie on wysłany do żadnego kraju, w którym może mu zostać wyrządzona krzywda lub skąd w konsekwencji może zostać wsadzony do samolotu i wysłany do Kazachstanu”.
8 sierpnia organizacja „Human Rights Watch” także wystąpiła z komunikatem prasowym, w którym oświadczyła: „Francuskie władze nie powinny dokonywać ekstradycji do Kazachstanu uznanego za uchodźcę jawnego krytyka rządu, Mukhtara Ablyazova. W Kazachstanie będzie on narażony na poważne ryzyko okrutnego traktowania i brutalnie zostanie mu odmówione prawo do sprawiedliwego procesu. Francuskie władze także nie powinny wysyłać Ablyazova do żadnego z krajów, który mógłby go zawrócić do Kazachstanu”.
Postępowanie w sprawie ekstradycji Ablyazova może zająć od kilku miesięcy do roku lub nawet dłużej.
Więcej na temat
-
12Bloomberg: sytuacja na Ukrainie może pomóc Mukhtarovi Ablyazovovi
gru -
28Sąd potwierdził datę rozprawy w sprawie ekstradycji Ablyazova
lis -
27Prokurator miasta Aix-en-Provence przyznaje, iż w toku podejmowania decyzji o ekstradycji Mukhtara Ablyazova popełniono błędy
lut -
16„Le Monde”:francuski sąd zezwala na ekstradycję Mukhtara Ablyazova do Rosji
sty -
15KyivPost: kazachstańscy prokuratorzy: Ablyazov nie może być ekstradowany bez zgody Francji
sty
Powiązane galerie
-
Wspomnienia Ablyazova: jak porzucił naukę i zajął się biznesem
-
Ablyazov z rodziną
-
Petr Silaev INTERPOL Spotlight
Powiązane publikacje
- Human Rights Watch: Francuski sąd rozmyśla nad sprawą kazachskiego krytyka, któremu grozi ekstradycja (.pdf, 0.19 MB)
- Sprawa Paraskevich: Ukraina kontynuuje współpracę z Rosją i Kazachstanem w ściganiu uchodźców politycznych (.pdf, 0.16 MB)
- Czeska parlamentarzystka apeluje do premiera Francji o ponowne rozważenie decyzji o ekstradycji Ablyazova (.pdf, 0.24 MB)
- Yegor Sobolev wzywa do zbadania przypadków korupcji wśród śledczych ukraińskich w sprawie Mukhtara Ablyazova i Syryma Shalabayeva (.pdf, 0.13 MB)
- Obrońcy praw człowieka w liście do władz Litwy stają w obronie Syryma Shalabayeva (., 0 MB)